piątek, 17 stycznia 2014

WAŻNE !!

Czuwaj !!

Następna zbiórka będzie w pełnym umundurowaniu. Trzeba wziąść pełne umundurowanie ( mundury, chusty itd.)

Osoby, które były na złazie na Limbie dostają dofinansowanie w wysokości 20 zł do zimowiska harcerskiego. To są następujące osoby:

  1. Kacper Gregorczyk
  2. Monika Piskorek
  3. Izabela Rusin
  4. Konrad Rusin
  5. Gabriela Pękala
  6. Gabriela Kłapacz
  7. Patrycja Jurzak
Oraz osoby, które były na akcjach zarobkowych drużyny dostają dofinansowanie w wysokości 50zł do zimowiska; :

  1. Izabela Rusin
  2. Konrad Rusin
  3. Natalia Kłapacz
  4. Gabriela Kłapacz
  5. Kacper Gregorczyk
  6. Mateusz Urbaniak
  7. Tomasz Ostafin
  8. Krzysztof Kocemba
  9. Patrycja Jurzak
  10. Gabriela Pękala
Dokumenty do pobrania na zimowisko znajdują się na w zakładce HAZ 2014, która przekierowuje na strone zimowiska. Dokumenty można również uzyskać w hufcu lub przez drużynowego .

--------------------------------

Oto sprawozdanie z naszej wigilijki na Rogaczu napisane przez Dh. Patrycję :

W dniu 11.01.2014r. o wschodzie słońca-czyli 6.30-wybrakliśmy się całą drużyną w liczbie 9 osób na Rogacz. W sobotę pogoda nam dopisywała. Świeciło słońce i było wyjątkowo ciepło jak na styczeń;) Dlatego pomimo ciężkich plecaków bardzo szybko wspięliśmy się do schroniska czyli o godz. 9:30 byliśmy na szczycie, chociaż planowaliśmy dotrzeć tam ok. 11.
 Czekając na otwarcie schroniska próbowaliśmy rozpalić ognisko. Udało nam się to po wielu próbach i wypaleniu pudełka zapałek;). Po przybyciu właściciela zajęliśmy pokoje i rozpakowaliśmy się.  Zjedliśmy przygotowane przez nas śniadanie (głównie chińskie zupki). Zaraz potem mimo lekkiego zmęczenie poszliśmy na zewnątrz grać w piłkę; chłopaki kontra dziewczyny ( co dla chłopców skończyło się kontuzjami). Następnie był apel, po którym część poszła do sklepu na Magórce (dzięki czemu niektórzy zdobyli kolejny szczyt). W tym czasie nasz przyboczny Kacper przygotował grę, a reszta znosiła jedzenie na wigilijkę do kuchni.  W czasie gry podzieleni na drużyny świetnie się bawiliśmy wykonując zadania.
Po grze mieliśmy czas wolny. Kiedy my odpoczywaliśmy dh. Gregor naprawiał piec, który się zatkał XD. Piec został w końcu uruchomiony a dh. cały usmolony ;P Kiedy w schronisku zrobiło się ciepło odwiedzili nas goście, czyli żona dh. Gregora i dh. Hania.
Wieczorem zasiedliśmy do uroczystej kolacji, która składała się z barszczu z pierogami przygotowanymi przez dh. Konrada, murzynka upieczonego przez dh. Patrycję i wielu słodyczy przyniesionych przez wszystkich. Przed jedzeniem złożyliśmy sobie życzenia i połamaliśmy się opłatkiem. Po najedzeniu się rozpaliliśmy w kominku i zagraliśmy w kalambury. Było mnóstwo śmiechu i wszyscy świetnie się bawili. Po skończonej zabawie część śpiewała piosenki a część opowiadała straszne historie.
 Około północy został ogłoszony alarm mundurowy i wszyscy ciepło ubrani wyszliśmy przed schronisko.  W tą noc przy ognisku przyrzeczenie złożyła dh. Patrycja i otrzymała krzyż. Po męczącym dniu wszyscy poszliśmy spać.
W niedziele pobudka była o godz.9:00. Zjedliśmy śniadanie i poszliśmy na apel. Na apelu dh. Mateusz jako nowy członek drużyny otrzymał chustę. Następnie spakowaliśmy się i zaczęliśmy sprzątać schronisko. Gdy wszystko było gotowe wyszliśmy przed chatkę studencką, gdzie zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie i ruszyliśmy na dół. Zejście poszło nam  w rekordowym czasie ( ok. 20 min.)mimo tego, że zaczął sypać śnieg XD.
Poszliśmy na autobus i wróciliśmy do Bielska gdzie czekając na transport zjedliśmy pyszne zapiekanki i frytki. W Kętach byliśmy ok. 14:15 gdzie się pożegnaliśmy i wróciliśmy do swoich domów.

Wyjazd był bardzo udany. Wszyscy świetnie się bawili i mamy nadzieję że takich wyjazdów będzie więcej J

Filmik z wigilijki rówież zostanie dodany, gdy tylko pomyślnie uda się go skączyć i dodać na YT. :)



Dh. Iza









2 komentarze:

  1. na Magurce nie na Magórce ;) druh Kacper

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pisała Dh. Patrycja. Nie sprawdzałam błędów. ale zaraz poprawię :)

      Usuń